Co najmniej cztery osoby, w tym czteromiesięczne dziecko, zginęły, a kilkadziesiąt zostało rannych w wyniku przejścia nad Oklahomą w miniony weekend kilkudziesięciu tornad.
Władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich skierowały pracowników służb miejskich w Dubaju do całodobowej walki ze skutkami rekordowych opadów deszczu. Mieszkańcy dopiero po kilku dniach mogli usunąć z dróg swoje zalane samochody. Do normalnej pracy wraca Międzynarodowy Port Lotniczy w Dubaju.
Deszcze sparaliżowały znaczną część kraju i spowodowały znaczne szkody. Międzynarodowy port lotniczy w Dubaju z trudem nadrobił zaległości w lotach, a wiele dróg nadal jest zalanych. Mieszkańcy narzekają na brak dostaw kurierskich.
Ogromna powódź w rosyjskim mieście Orsk zmusiła tysiące ludzi do ewakuacji, a władze w Moskwie poinformowały o "krytycznej" sytuacji i ostrzegły przed niebezpiecznym poziomem wody na Syberii.
Poza rejonem bliskim epicentrum trzęsienia ziemi, na Tajwanie życie toczy się normalnie – opowiada „Rz” Paweł Szaniawski, Polak, który przebywa obecnie na wyspie na wakacjach.
Trzęsienie ziemi o magnitudzie ocenianej nawet na 7,7 wstrząsnęło w środę Tajwanem. Było to najpotężniejsze trzęsienie ziemi jakiego wyspa doświadczyła od 25 lat.
W pożarach, do których doszło w środkowym Chile, zginęło już co najmniej 112 osób. W związku z niezwykle trudną sytuacją prezydent Gabriel Borić ogłosił stan wyjątkowy. Z żywiołem walczy obecnie ponad 1400 strażaków, który wspierani są przez żołnierzy.
W pobliżu miasteczka rybackiego Grindavík w południowo-zachodniej Islandii, na półwyspie Reykjanes wybuchł wulkan, wyrzucając fontanny lawy, które dotarły do obrzeży miasta. Erupcja nastąpiła niecały miesiąc po poprzedniej.
Główne rzeki w Wielkiej Brytanii wylały w piątek po ulewnych deszczach. Rząd wydał ponad 300 ostrzeżeń powodziowych, dotychczas około 1000 domów zostało uszkodzonych.
Zespoły ratunkowe starają się dotrzeć do terenów najciężej dotkniętych przez silne trzęsienie ziemi, które nawiedziło Japonię 1 stycznia. Władze Japonii informują o 30 ofiarach śmiertelnych.
Osiem osób zginęło a jedną uznaje się za zaginioną po potężnych burzach, którym towarzyszyły gradobicia, przechodzących nad wschodnią Australią w święta Bożego Narodzenia - poinformowały w środę australijskie władze.