"Putin chce zniszczyć naszą niepodległość". Lider ukraińskiego rocka w Warszawie

- To było 1 marca 2022 r., i pamiętam żołnierza, który przypominał młodego Clinta Eastwooda. Zapewnił mnie: „Nie obawiaj się. Damy radę. Zwyciężymy” - mówi Swiatosław Wakarczuk, lider czołowej ukraińskiej grupy Okean Elzy, która 2 maja wystąpi w stołecznym Palladium.

Publikacja: 29.04.2024 08:58

Okean Elzy i Swiatosław Wakarczuk aka "Slava" na pierwszym planie

Okean Elzy i Swiatosław Wakarczuk aka "Slava" na pierwszym planie

Foto: Makym Getman

Okean Elzy, najważniejszy ukraiński zespół, zdecydował się wydać anglojęzyczną płytę. Co wami powodowało?

Chcemy zainteresować Europę Ukrainą poprzez kulturę, poprzez muzykę. Wszyscy wiedzą, że sztuka to delikatna broń, ale bardzo skuteczna. Dlatego cieszymy się, że w partnerstwie z Warnerem możemy przygotowywać się do premiery. Nagraliśmy dziesięć piosenek, pierwszy singiel „Voices Are Rising” już się ukazał, zaś wideo trafi do sieci na początku maja. Oczywiście, nagraliśmy piosenki z myślą o ukraińskich fanach, ale przede wszystkim z myślą o zagranicznych słuchaczach, którzy nigdy nie słyszeli żadnej ukraińskiej grupy, nie znają naszej literatury, kinematografii, teatru, malarstwa. Naszego języka by nie zrozumieli, muzyka może się im spodobać, a nie zmieniła się chyba bardzo od poprzedniej płyty. Chcemy pozyskać nowych fanów, również w Polsce. Oczywiście muzyka pop jest nieprzewidywalna, ale może pomożemy w pobudzeniu zainteresowania Ukrainą i ukraińską kulturą.

Pozostało 87% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Muzyka popularna
Światowa czołówka rapu w Polsce, czyli „Barbie world” na żywo
Muzyka popularna
Niebinarne Nemo z pomocą Polaków wygrywa Eurowizję
Muzyka popularna
Dym i oblężenie finału Eurowizji. Protesty antyizraelskie w Malmö
Muzyka popularna
Eurowizja 2024: Greta Thunberg protestowała, ale izraelska artystka wystąpi w finale
Muzyka popularna
W Opolu nie będzie politycznej cenzury. Robert Górski odpowiada za Kabareton